Muzeum Łodzi Wikingów

Opublikowany przez
Krzysztof Szymański

Muzeum Łodzi Wikingów znajduje się na półwyspie Bygde w Oslo. Jest to najbardziej znany punkt orientacyjny stolicy Norwegii. Oto trzy ocalałe łodzie z X wieku, a także przedmioty gospodarstwa domowego skandynawskich żeglarzy. Muzeum powstało w 1926 roku, budynek zaprojektował Arnstein Arneberg, jeden z najlepszych norweskich architektów.

Historia ekspozycji

Głównymi eksponatami Muzeum Okrętów Wikingów są trzy łodzie, które zostały wydobyte z dna morskiego podczas wykopalisk. Ich wiek to setki lat – historycy są przekonani, że w X wieku takie modele mogły przepłynąć Ocean Atlantycki. Potwierdzenie tego faktu znalazł podróżnik Helge Markus Instrad, którego pomnik znajduje się przy wejściu do muzeum. W połowie XX wieku udało mu się znaleźć osadę Wikingów w małej kanadyjskiej wiosce. Powstały w X-XI wieku – około 450 lat przed oficjalnym odkryciem Ameryki przez Krzysztofa Kolumba.

Każdy ze statków ma swoją nazwę – statki Oseberg, Gokstad i Tyun. Dla wygody oglądania wszystkich statków w muzeum wyposażone są specjalne balkony. Pierwsza łódź znajduje się w pobliżu wejścia, jej nazwa pochodzi od norweskiej wioski Oseberg, niedaleko której została odkryta. W 1904 roku statek został znaleziony w rowie wypełnionym torfem i kamieniami. Na pokładzie były szczątki dwóch kobiet, różne sprzęty gospodarstwa domowego i ciała kilku zwierząt. Odbudowa statku trwała kilkadziesiąt lat. Jego wymiary to 22 m długości i 5 m szerokości. Ozdobiony oryginalnym rzeźbionym ornamentem.

Statek Gokstad zajmuje wschodnie skrzydło budynku, jest o 2 m dłuższy od poprzedniego i jest bardziej stabilny.

Konstrukcja jest w całości wykonana z drewna dębowego, dlatego charakteryzuje się szczególną niezawodnością. To na tym statku można było bezpiecznie dotrzeć do wybrzeży Ameryki z Europy. Pod koniec XIX wieku jego odtworzona kopia bez problemu mogła przepłynąć Ocean Atlantycki.

Łódź została odkryta w 1880 roku w kopcu na terenie farmy Gokstad. Dzięki gliniastej glebie konstrukcja statku prawie nie ucierpiała przez setki lat. Wewnątrz znajdował się szkielet wysokiego, starszego mężczyzny. Archeolodzy sugerują, że mógł to być król Wikingów Olaf Geirstad Aleph.

W zachodniej części muzeum istnieje możliwość zobaczenia statku Tyun, reprezentowanego tylko przez oddzielne części. Niestety do dziś nie zachował się w pierwotnej formie. Statek został znaleziony w 1867 roku we wsi Rollsey w pobliżu małego miasteczka Thun.

Tradycje Wikingów

Zgodnie ze zwyczajem wikingów zwyczajem było chowanie przywódców w bogato zdobionych łodziach, gdyż wierzono, że władca zachowuje swój wysoki status nawet po śmierci. Naczynia, broń, zbroje, biżuteria i inne rzeczy, które mogły się przydać w następnym świecie zostały umieszczone w naczyniu obok ciała. W łodzi przebywali także niewolnicy zabici po śmierci swojego pana. Statek wyruszył w otwarty rejs lub został specjalnie zalany ciężkimi kotwicami.

Podczas wykopalisk na wybrzeżach morskich znaleziono wiele przedmiotów codziennego użytku Wikingów. Wśród nich znajdują się sprzęty gospodarstwa domowego, fragmenty tkanin oraz laski z czubkami wykonanymi w formie głów różnych zwierząt. Wszystkie te znaleziska są wystawione w południowym skrzydle Muzeum Łodzi Wikingów. Po przejrzeniu prezentowanych eksponatów dość wyraźnie można sobie wyobrazić cechy życia ludzi, którzy zamieszkiwali naszą planetę ponad tysiąc lat temu.

Uwaga dla turystów

Wizyta w Muzeum Łodzi Wikingów jest płatna, bilet dla osoby dorosłej kosztuje 60 koron, bilet ulgowy – 35, bilet dla dziecka – 30. Dzieci do lat 6 wchodzą do budynku muzeum za darmo. Istnieje możliwość zakupu biletu „rodzinnego” dla dwóch osób dorosłych i jednego dziecka – trzeba za niego zapłacić 140 koron.

W 2024 od  maja do września placówka czynna od 09.00 do 18.00, we wszystkich pozostałych miesiącach od 10.00 do 16.00. Jest darmowe Wi-Fi, kody QR i przydatne informacje dla turystów. Można tu przyjechać całą rodziną – dzieci będą miały co robić w muzeum. Strona internetowa: khm.uio.no

Wideo: Muzeum Łodzi Wikingów

Opublikowany przez
Krzysztof Szymański