Bez względu na to, jak traktujemy piwo i inne napoje alkoholowe, święta i abstynencję, luźny czy zdrowy styl życia, zdarzają się wydarzenia, wobec których czas i moralność są bezsilne. Jednym z nich jest Oktoberfest w 2024 roku: słusznie wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako największe święto na świecie.
Czy książę koronny Ludwik Pierwszy Bawarski, przyszły król, myślał, co zaowocuje jego ślubem z księżniczką Teresą z Saksonii-Hildburghausu, który odbył się 12 października 1810 roku? Historia o tym milczy. Jednak wspaniała pogoda zadecydowała o wszystkim: z dusznych sal pałacu święto przeniosło się na sąsiednią łąkę, gdzie zaproszono wszystkich mieszkańców Monachium.
Było wszystko: stoły pełne mięsa i wina, parada i tradycyjne wyścigi konne dla arystokratów i setki beczek piwa dla mieszczan. Zabawa trwała pięć dni i przyniosła mieszkańcom tyle radości, że w następnym roku Ludwig kazał ją powtórzyć. To prawda, że tym razem odbył się jarmark rolniczy z wystawą i nagradzaniem najlepszych koni i byków.
W 1818 r. na terenie jarmarku zainstalowano pierwszą karuzelę, huśtawki i kramy z piwem. A rok później organizację i przeprowadzenie święta powierzono radzie miasta Monachium.
W 1872 roku Bawarczycy postanowili zorganizować festiwal dwa tygodnie wcześniej – we wrześniu, kiedy pogoda była bardziej komfortowa, a temperatura powietrza dochodziła do +30℃, co wzmogło pragnienie gości i zwiększyło dochody organizatorów.
W 1896 roku na miejscu kramów zbudowano prawdziwe piwne „fortece” i nowe atrakcje.
Festiwal piwa w Niemczech obchodził swoje stulecie sprzedażą 1,2 miliona litrów piwa.
Bawaria w Niemczech jest jak kraj w kraju, z własnym językiem, prawem i systemem podatkowym. Bawarczycy nawet nie uważają się za Niemców i są bardzo wrażliwi na swoją kulturę i tradycje.
Monachium, stolica Bawarii, można nazwać wzorowym niemieckim miastem: cichym, szanowanym, zamożnym i pedantycznym. Ale raz w roku staje się epicentrum światowej klasy hulanki – Oktoberfest. Miejscem uroczystości są łąki Theresienwiese w okolicach Monachium.
Należy zauważyć, że łąki zostały tak nazwane na cześć księżniczki Teresy – oblubienicy bawarskiego króla Ludwika, ponieważ tam odbył się ich ślub. Teraz ten obszar w pobliżu dworca kolejowego w Monachium zajmuje 26 hektarów.
Festiwal rozpoczyna się w trzecią sobotę września i kończy w pierwszą niedzielę października. Jeżeli niedziela wypada 1 lub 2 października, to święto zostaje przedłużone do 3 – Dnia Zjednoczenia Niemiec. Tak więc program wakacyjny trwa nieco ponad dwa tygodnie.
Terminy Oktoberfestu w 2021 r. ustala administracja Monachium: rozpocznie się w sobotę 22 września o godzinie 12:00 i zakończy o 23:30 w niedzielę 7 października.
W 1985 roku bawarski festiwal został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako największy festiwal na świecie – wzięło w nim udział 7 milionów gości. Jednak ich liczba rośnie z każdym rokiem.
Według źródeł zagranicznych 70% gości to Bawarczycy, 30% to goście z innych krajów i turyści zagraniczni. Sami Niemcy twierdzą dokładnie odwrotnie.
Tak czy inaczej, ale poza bawarskim, można tu usłyszeć szwedzki, norweski, polski, angielski, włoski i grecki, a także dialekt piwoszy z różnych stron świata.
Oficjalnym preludium do Oktoberfestu jest świąteczna wycieczka piwowarów. W 1887 r. właściciele namiotów piwnych i atrakcji zebrali się i zebrali w dużej kolumnie na łąkę Teresy. Od tego czasu festiwal otwiera procesja piwowarów. Rozpocznie się w sobotę o godzinie 11:00 w centrum Monachium i potrwa około godziny.
Przy dźwiękach orkiestry ponad 1000 uczestników będzie towarzyszyć swoim pracownikom, a cztery i sześć koni poprowadzi udekorowane wozy z beczkami piwa, które zaserwują gościom. Tradycyjnie procesję prowadzi burmistrz Monachium, a symbolem miasta jest dziecko.
W południe burmistrz w namiocie Schottenhamel odprawia rytuał otwarcia święta. Drewnianym młotkiem wbija kurek w pierwszą beczkę piwa Spaten z charakterystycznym okrzykiem „O`zapft is !!!”, po czym 12 salw w niebo sygnalizuje wszystkim piwowarom otwarcie kurków.
Pierwszy kubek zostaje nalany dla premiera Bawarii, a następnie dla urzędników i ich żon. Od tego momentu festiwal uważany jest za otwarty.
Bawarczycy hazardu obstawiają liczbę ciosów z beczki. W 2006 r. wystarczyło jedno uderzenie, aby rozszczelnić lufę, a w 1950 r. trzeba było trafić 19 razy.
W niedzielę o godzinie 10:00 rozpocznie się wspaniały procesja kostiumowa i Parada Strzelców. Skromna procesja kostiumowa odbyła się po raz pierwszy w 1835 r. – w tak szczególny sposób postanowiono uczcić srebrne wesele Ludwika I i Teresy. A dziś ponad 8000 osób ubranych w stroje ludowe przemierza 7 kilometrów przy muzyce orkiestr w towarzystwie wakacyjnych zespołów.
Procesja jest tradycyjnie prowadzona przez dziecko. Muszą wziąć w nim udział oficjalne kierownictwo Bawarii, członkowie monachijskiego samorządu miejskiego, przedstawiciele kół łowieckich i strzeleckich.
W poniedziałek 24 września o godzinie 9:00 1200 dzieci zaproszonych przez monachijską administrację wyruszy na wycieczkę po Oktoberfest. A w południe pawilony otworzą swoje drzwi dla osób starszych, zapraszając ich na świąteczny obiad.
W czwartek 27 września w Pawilonie Hipodromu odbędzie się tradycyjna Msza Św. Właściciele atrakcji spotkają się tam również w najbliższy czwartek, 4 października.
W niedzielę 30 września o godzinie 11:00 u stóp bawarskiego posągu goście festiwalu zachwycą zespoły Oktoberfest swoim niepowtarzalnym brzmieniem.
Festiwal zakończy się pokazem strzelania do myśliwych z moździerzy pod pomnikiem Bawarii w samo południe 7 października 2021 roku. Pawilony zostaną zamknięte o 23.30.
Jeśli ktoś myśli, że Oktoberfest jest imprezą tylko dla dorosłych, to się myli. Dni rodzinne odbywają się tam we wtorki. Od 12.00 do 18.00 ceny atrakcji są obniżone, w wielu namiotach dostępne jest menu dla dzieci. Dzieci do lat 6 mogą przebywać na wakacjach oraz w inne dni, ale tylko do godziny 20.00.
Obiekty rodzinne są dokładnie przemyślane przez Niemców. Dzieci mogą cieszyć się spędzaniem czasu w specjalnie wyznaczonych miejscach. Dla rodziców zorganizowany jest parking dla wózków, są kuchenki mikrofalowe do podgrzewania jedzenia dla niemowląt.
Dzieci i dorosłych zachwycą stare i ultranowoczesne karuzele, różnej długości kolejki górskie, diabelski młyn i 66-metrowa wieża mobilna, z której można doświadczyć rozkoszy swobodnego spadania.
Pchli cyrk, kręgle, żarty, strzelanie z łuku i kuszy i wiele więcej sprawią prawdziwą przyjemność zarówno dzieciom, jak i rodzicom.
Niemcy są godnymi uwagi piwowarami. W Niemczech warzone jest do 5000 odmian tego spienionego napoju. Administracja dopuszcza jednak na Oktoberfest tylko najlepsze monachijskie firmy piwne, które warzą specjalne piwa Oktoberfestbier lub Wiesnbier o niskim nagazowaniu i podwyższonej zawartości alkoholu 5,8-6,3%.
Czystość napoju została zapisana na poziomie legislacyjnym już w 1516 roku, kiedy w Bawarii weszło w życie prawo księcia Wilhelma IV o czystości żywności. Przez długi czas prawo obowiązywało tylko w tej części Niemiec, aw 1906 r. rozprzestrzeniło się na całe terytorium kraju. Prawo zabrania stosowania w produkcji piwa jakichkolwiek dodatkowych składników innych niż chmiel, jęczmień i czysta woda. Dlatego bawarskie piwo słusznie uważane jest za jedno z najlepszych na świecie.
Objętość kubka (Masa) wynosi 1 litr. Na festiwalu nie ma mniejszego pojemnika. Kubek kosztuje nieco ponad 10 euro. Jest bardzo drogi jak na niemieckie standardy, ale właśnie dlatego jest to święto.
Na Terezinie Ludze powstaje 29 ogromnych krytych konstrukcji (namiotów), z których 14 to legendarne Festhalle, duże pawilony piwne.
Najmniejszy z dużych namiotów Weinzelt ma 2500 gości, a ogromny Winzerer Fahndl ma 10 900 miejsc siedzących. Jest wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako największy piwny namiot na świecie. Pozostałe namioty mogą pomieścić do 1000 osób.
Układ namiotów obejmuje szeroką ulicę Wirtsbudenstrasse, po obu stronach której znajduje się 14 dużych namiotów piwnych, oraz pozostałe pawilony, które znajdują się wokół nich na terenie Łąki Terezińskiej i otaczają ulice Terezinhoch i Bavariaring.
Każdy namiot ma niepowtarzalną tożsamość, która podkreśla wyjątkowość marki piwa browaru oraz specyfikę kuchni bawarskiej. W jednym znajdują się freski, flagi i herby, w drugim wypchane niedźwiedzie, jelenie, wilki i lisy, w trzecim podium pod „bawarskim niebem”, w czwartym ozdobione gałązkami naturalnego chmielu itp. Są pawilony, w których podaje się tylko ryby, kurczaka lub wieprzowinę, a w niektórych na rożnie piecze się całe byki.
Nie da się tak po prostu wejść do pawilonu – bilety są zarezerwowane w lutym. Dlatego osoby, które chcą się tam dostać bez wcześniejszej rezerwacji, muszą stać w kilometrowych kolejkach przez 4-6 godzin.
Hale namiotów indywidualnych oferują wypoczynek dla różnych grup społecznych i zainteresowań: są pokoje dla VIP-ów, kibiców piłki nożnej, emerytów i rodzin z dziećmi. Dlatego bardzo ważne jest, aby wybrać odpowiedni pawilon na pierwszą wizytę. Oficjalna strona festiwalu mogą w tym pomóc . <
Każdy pawilon posiada własny ogródek piwny. Jest to otwarta przestrzeń z miejscami do siedzenia na zewnątrz. Każdy, kto nie ma miejsca w środku, może tu napić się piwa. Piwo jest tu tańsze – 8 euro, a jedzenie można zabrać ze sobą.
Wszędzie panuje festiwalowy nastrój, zapach piwa i pieczonej golonki zaostrza apetyt. Piwne mrowisko kipi: powszechna zabawa, międzyetniczne bratanie się, pieśni, tańce, występy zespołów folklorystycznych i rockowych – wszystko razem i wszyscy są równi. Kruche, ale biuściaste kelnerki niosą w obu rękach 12 filiżanek, podczas gdy kelnerom udaje się podnieść je do 16.
Zasady picia są następujące: kubek należy chwycić dłonią, stukać kieliszkami dnem szklanki i krzyczeć „Prost!!!” Tutaj możesz wspiąć się na ławkę stopami – tak samo lubią ci, którzy lubią wypić kubek jednym haustem i zaśpiewać hymn.
Na festiwalu zdecydowanie powinieneś spróbować najstarszego tradycyjnego piwa monachijskiego „Augustiner”, które jest butelkowane z dębowych beczek.
Tradycyjne przekąski do piwa, których nie należy lekceważyć, to smażone na biało monachijskie kiełbaski „Weisswurst”, ryby pieczone na drewnianym szpikulcu „Stackrlfish”, smażony półkurczak „Halbes hendl”, sałatki ziemniaczano-kapustowe, ogromne precle, kastrowane mięso smażone, Golonka wieprzowa Schweinhackse, strudel jabłkowy, kandyzowane orzechy i owoce w czekoladzie.
Nad stanem zdrowia gości festiwalu czuwają sanitariusze wolontariusze, którzy w przypadku pojawienia się „piwnych trupów” (Bierleichen), nie wiedząc co robić, którzy wpadli w śpiączkę alkoholową, przekazują je lekarze pogotowia.
Świątecznej atmosfery Oktoberfest strzeże specjalny wydział policji.
Goście festiwalu mogą zachowywać się swobodnie: wznosić toasty, śpiewać, tańczyć, wykrzykiwać toasty, okazywać podziw i komplementować się nawzajem. Nie należy jednak sprawiać innym niedogodności, prowokować skandali i bójek, a także pozwalać na lekceważenie lub obsesyjne działania wobec osób płci przeciwnej. To jest natychmiast powstrzymywane przez niewidocznych na pierwszy rzut oka policjantów. Sprawcy są usuwani z namiotów, a przestępcy trafiają na posterunek, gdzie czeka ich proces w uproszczonej procedurze.
Na festiwalu zabronione jest zażywanie jakichkolwiek środków odurzających – samochody i autobusy przyjeżdżające na festiwal są wyrywkowo sprawdzane przy pomocy psów służbowych. Zabronione jest również wnoszenie dużych toreb, plecaków i szklanych butelek.
Cudzoziemiec ma kilka sposobów, aby dostać się na Oktoberfest.
Różne biura podróży organizują wycieczki na festiwal. Warunki wycieczki, koszt i rozkład jazdy autobusem lub samolotem ustalane są indywidualnie.
Główne pozycje wydatków:
Podróż komfortowym autobusem nie wymaga szczególnych wysiłków organizacyjnych i zapewnia turystę pełną autonomię. Na życzenie organizowane są wycieczki w obie strony lub z postojem w hotelu.
Miłośnicy podróży indywidualnych mogą skorzystać z samochodu lub kampera, jednak wiąże się to z szeregiem utrudnień i niedogodności.
Po pierwsze, jaki jest sens chodzenia na festiwal piwa, a nie picia piwa? Ponadto policja ściśle monitoruje stan kierowców podczas jazdy.
Po drugie, jest poważny problem z parkowaniem – generalnie jest to zabronione na terenie wokół łąki terezińskiej. I nawet z płatnego parkingu w Monachium nadal musisz dostać się na wakacje komunikacją miejską. Nieprawidłowe parkowanie pociąga za sobą ewakuację auta lub kampera do strefy karnej z późniejszą zapłatą wysokiej kary.
Mieszkańcy WNP, którzy zdecydują się na samodzielne zorganizowanie wyjazdu na festiwal, powinni zadbać o rezerwację hotelu i uzyskanie wizy; Ukraińcy nie potrzebują wizy, tylko paszport biometryczny.
Możesz wziąć taksówkę z lotniska do centrum Monachium. Samochód klasy executive (BMW lub Mercedes) w ciągu pół godziny przewiezie turystę za 60 euro.
Pociągiem na dworzec Hackerbrucke można dojechać w 52 minuty. Cena biletu to 11 euro dla jednej osoby lub 20 euro dla firmy składającej się z 5 osób. Ponadto z Terminalu 1 autobus odjeżdża w odstępach 30 minut do Nowego Centrum Targowego w Monachium. Ze stacji kolejowej Hauptbahnhoft na łąkę Teresin to tylko 15-20 minut przyjemnego spaceru, ale za 12 euro można dojechać metrem do stacji Theresienwiese.
Całodniowy karnet na wszystkie środki transportu dla jednej osoby kosztuje 12 euro za cały dzień, ale można go kupić za pół ceny z rąk osób, które już go nie potrzebują.
Pod wieczór zaczyna się tandeta i bachanalia. Po Terezinie Ludze unosi się ostry, nieprzyjemny zapach, który towarzyszy procesowi konsumpcji piwa. Nawet 1500 toalet znajdujących się na terenie nie oszczędza dnia, ponieważ każdego dnia w święto bierze udział ponad 100 tysięcy gości.
Do wieczora cała łąka zamienia się w ogromne wysypisko: hałdy śmieci przykrywają ziemię, wiatr niesie gazety, skrawki papieru toaletowego, papierowe kubki. Jednak następnego ranka, dzięki heroicznym wysiłkom pedantycznych Niemców, teren festiwalu wciąż wraca do czystości. Personel festiwalu liczy 12 000 osób.
Ponadto turyście z ograniczonym budżetem trudno jest znaleźć nocleg na festiwalu. Niedaleko łąki znajduje się pole namiotowe. Nocleg w namiocie kosztuje 35 euro. W tym samym czasie za wejście do obozu trzeba będzie zapłacić 15 euro.
Kolejna kwestia: Oktoberfest to terytorium wolnych relacji, więc niektórzy miłośnicy piwa po wakacjach muszą zwrócić się do wenerologa.
Oktoberfest jest popularny na całym świecie. USA, Japonia, kraje europejskie od wielu lat organizują masowe festiwale piwa.
W przeciwieństwie do odwiedzających monachijski festiwal, Polacy mogą cieszyć się piwem z Aing, które zgodnie z zasadami niemieckiego Oktoberfestu nie jest dostępne dla uczestników, ponieważ browar znajduje się poza granicami stolicy Bawarii.
Jakość tego trunku do dziś podtrzymują potomkowie założycieli dynastii piwnej. Główny piwowar Aingera uderza w beczkę i impreza się rozpoczyna.
Grupa folklorystyczna w strojach ludowych to prawdziwa ozdoba biesiady, a przekąski są po prostu niesamowite. Są to golonki wieprzowe z kiszoną kapustą i norymberskie kiełbaski z sałatką ziemniaczaną i solone precle oraz piernikowe serca.
Święta takie jak Oktoberfest, choć na mniejszą skalę, odbywają się w wielu częściach świata. Jego głównym konkurentem jest Stuttgart Folk Festival, który o tej samej porze roku przyciąga nawet 3 miliony gości.
Festiwal w Hanowerze skupia około miliona miłośników piwa, w brazylijskim Blumenau – 650 tysięcy ludzi, aw amerykańskim Cincinnati – około pół miliona.
Od 2003 roku Oktoberfest odbywa się w Kijowie na stadionie Spartaka, jednak w 2008 roku tradycja została przerwana.
Największy na świecie festiwal Oktoberfest odbywa się co roku w ostatnim tygodniu września w stolicy Bawarii i trwa dwa tygodnie. Miłośnicy piwa z całego świata przyjeżdżają tam, by skosztować wyśmienitego trunku monachijskich browarów, niemieckiej kuchni i zanurzyć się w atmosferze uniwersalnej zabawy i radości.
Używamy plików cookies, aby zmaksymalizować doświadczenie użytkownika. Odwiedzając stronę, akceptujesz zasady korzystania z plików cookies.
Polityka Prywatności